W środę 30 listopada świetlica została zamieniona w „salę wróżb”. To wychowanki: Oliwia Miszewska, Wiktoria Dłubak i Patrycja Konieczna zadbały o magiczny nastrój. Te niezwykłe, magiczne damy przepowiadały wszystkim chętnym przyszłość z kości, szpilek, wróżyły również z magicznych serc, kombinacji cyfr z daty urodzenia. Tak więc każdy uczestnik andrzejkowych zabaw 
z niecierpliwością przekłuwał papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii, rzucał kośćmi szczęścia, bądź szukał swojej szczęśliwej liczby. Katalog wróżb był obszerny i bogaty, a każdy pragnął wywróżyć sobie coś wyjątkowego.
Wszyscy bawili się wesoło. Na koniec każdy posilał się cukierkami, w których znajdowały się szczęśliwe wróżby. Wszyscy wspaniale się bawili, humory dopisywały, a przepowiedziana przyszłość zawsze może się spełnić. Tak naprawdę wszystko zależy od nas samych. Warto o tym pamiętać. Wieczór wróżb przygotowali oraz również świetnie się bawili wychowawcy: Beata Jakóbczak, Małgorzata Palacz i Adam Michalak.