By nikt nie został sam…

Wzorem lat poprzednich  także i w tym roku  w placówce Bursy Miejskiej
przy ul. Prusa  miało miejsce uroczyste spotkanie wigilijne. Swoją obecnością zaszczycili nas znamienici goście: Naczelnik Wydziału Edukacji  – Pan Rafał Piotrowski, Pani Maria Kowaleczko- Miedzińska –  była dyrektor Bursy Miejskiej,  Pani dyrektor Renata Dudek, Pani pedagog Barbara Leś, Pan Zbigniew Zajączkowski – były pracownik i przyjaciel Bursy Miejskiej, rodzice wychowanków, wychowawcy, pracownicy administracji, obsługi i oczywiście nasi wychowankowie, także z Ukrainy.

Na wstępie Pani kierownik powitała wszystkich przybyłych na uroczystość                       i zaprosiła do obejrzenia krótkiego programu artystycznego pod tytułem
,,By nikt nie został sam” w wykonaniu  wychowanków naszej placówki.
Młodzież bardzo wczuła się w odgrywane role, wprowadzając świąteczny nastrój pełen refleksji, zadumy, ale także nadziei i radości. Następnie głos zabrał Naczelnik Wydziału Edukacji Pan Rafał Piotrowski, który złożył wszystkim świąteczno – noworoczne życzenia. Nawiązał także do wojny w Ukrainie i konieczności pomocy naszym wschodnim sąsiadom w trudnej sytuacji.

Pani Dyrektor Renata Dudek również złożyła obecnym wzruszające życzenia: radości, spokoju i poczucia bezpieczeństwa, zaapelowała, aby nigdy nie przechodzić obojętnie obok potrzebujących ludzi. Przypomniała, że nasza Bursa była jedną z instytucji,
która gościła Ukraińców szukających schronienia przed wojną.

W imieniu rodziców głos zabrała Pani Agata Surlejewska – Dobosz,
od której także usłyszeliśmy wiele ciepłych, życzliwych słów, życzenia sukcesów
w pracy i spełnienia marzeń w Nowym Roku.

Pani Kierownik Joanna Sajewska  życzyła zebranym, aby Święta były okazją
do wytchnienia i zatrzymania się w codziennym pędzie, a także, aby Św. Mikołaj zostawił każdemu pod choinką wymarzony prezent.

Nie zabrakło też miłych słów od wychowanków, w imieniu których głos
zabrał Remigiusz, życząc wszystkim radosnych Świąt w miłej atmosferze,
a wychowawcom sukcesów w pracy i wytrwałości na co dzień…

Po części artystycznej Pani kierownik zaprosiła zebranych na uroczysta kolację. Świąteczny wystrój jadalni i pięknie udekorowane stoły zachęcały do skosztowania tradycyjnych wigilijnych potraw, których zapach unosił się dookoła. Jak zwykle nie zabrakło zupy grzybowej, karpia, pierogów z kapustą i z grzybami, kapusty z grochem    i kompotu z suszu, które przygotowały niezastąpione Panie z kuchni. Wigilia przebiegła w atmosferze rodzinnego ciepła i wzajemnej życzliwości, a blask choinki spotęgował magię tego niepowtarzalnego i jedynego wieczoru w roku.