Jesienny wypad w Sokole Góry

W środę, 20 września młodzież z Bursy przy ul. Prusa zgodnie z wieloletnią tradycją wybrała się na rajd integracyjny po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Pogoda jak zwykle nam dopisała i mogliśmy podziwiać piękne widoki, które mieniły się wszystkimi barwami jesieni w słońca blasku.

W tym roku obraliśmy sobie za cel wędrówkę po Sokolich Górach, które znajdują się pomiędzy Biskupicami a Olsztynem. Sokole Góry to znane amatorom jurajskich wędrówek skupisko wzniesień, znajdujące się nieopodal podczęstochowskiego Olsztyna. Lesiste masywy z urokliwymi wapiennymi skałkami oraz licznymi osobliwościami przyrodniczymi stanowią jeden z największych rezerwatów na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Przez obszar Sokolich Gór przebiega Szlak Orlich Gniazd, a także kilka innych tras.

Po przyjeździe do Olsztyna, udaliśmy się busem do miejscowości Biskupice, gdzie rozpoczęliśmy pieszą wędrówkę. Najpierw szliśmy równiną, która doprowadziła nas do Leśniczówki Biskupice. Po krótkim odpoczynku znaleźliśmy się na leśnym dukcie, który swymi labiryntami zaprowadził nas do podnóża Sokolich Gór. Ścieżka, która najpierw  lekko prowadziła pod górę powoli się zamieniała w prawdziwy stromy górski szlak, pokryty głazami, które wyłaniały się spod dywanu opadłych liści. Ścieżka stawała się coraz bardziej stroma i włożyliśmy wiele sił, aby dostać się w końcu na grań jednego ze szczytów Sokolich Gór, zwany Tarasem Bonifacego. Tam odpoczęliśmy i zaczęliśmy schodzić kamienistą ścieżką na drugą stronę grani, gdzie znajdował się kolejny z celów naszej wędrówki, Jaskinia Studnisko. Jest to ogrodzona jaskinia, która swoim wyglądem przypomina szeroką studnię. Następnie zeszliśmy jeszcze niżej, gdzie czekał na nas następny punkt programu, a mianowicie Skała Pielgrzym. Jest to 16-metrowej wysokości wapienna skała, która jest często odwiedzana przez amatorów wspinaczki. Po zrobieniu serii pamiątkowych zdjęć oraz zaspokojeniu pragnienia ruszyliśmy w stronę Olsztyna, gdzie na przystanku czekał na nas autobus, którym wróciliśmy do Częstochowy.

Za bezpieczeństwo wychowanków podczas wycieczki odpowiadali wychowawcy: Małgorzata Trzepizur, Joanna Kowalczyk oraz piszący te słowa Przemysław Świąć.