Niewątpliwie gofry, obok lodów, są nieodzownym atrybutem lata i kojarzą nam się zwykle z letnim wypoczynkiem. Spragnieni słońca i ciepła wychowankowie z Bursy przy ul. Prusa postanowili nie czekać do wakacji i umilili sobie mroźne środowe popołudnie przygotowując ten słodki przysmak.
W pierwszej kolejności przystąpili do przygotowania ciasta według sprawdzonego przepisu naszych wychowanków: Szymona i Dawida. Okazało się, że nie jest to wcale takie trudne, należy tylko pamiętać, że gwarancją pulchnego ciasta jest dodanie na końcu ubitej z białek piany.
Podczas pieczenia kolejnych partii gofrów uczestnicy zajęli się przygotowaniem dodatków: obraniem i pokrojeniem owoców oraz ubiciem śmietany kremówki.
Wśród gwaru i wesołych rozmów słychać było, że każdy obmyśla już plan na dekorację swojego gofra. A było w czym wybierać. Nutella, bita śmietana i różnorodne owoce: maliny, borówki, brzoskwinie, gruszki, banany pozwoliły każdemu wychowankowi udekorować gofra według własnego pomysłu i smaku. Tak wykonane gofry nie tylko ładnie wyglądały, ale też okazały się pyszne. Zapach pieczonych gofrów długo jeszcze roznosił się po korytarzu. To było przyjemne słodkie popołudnie, przywołujące miłe wakacyjne wspomnienia.
Małgorzata Trzepizur i Mariola Wagner