Polskie zamki i pałace

Zbliżają się wakacje. Fakt ten na pewno wywołuje uśmiech na Waszych twarzach. Pewnie już planujecie, co będziecie robić przez najbliższe dwa miesiące. Jedni gdzieś wyjadą, inni ten czas spędzą w domu. Wychowawczynie: Atena Wróbel i Małgorzata Trzepizur mają dla wszystkich ciekawą propozycję. W letnie słoneczne dni możecie zwiedzić piękne polskie zamki i pałace. Jest ich naprawdę wiele, oto kilka najciekawszych.

Jeżeli pojedziecie nad morze, do województwa pomorskiego, to zachęcamy
do odwiedzenia Malborka. 

Zamek w Malborku

Znajduje się tam zamek rezydencyjno-obronny, który został wzniesiony przez zakon krzyżacki w XIII wieku.  Na całym świecie jest wiele zamków, ale żaden z nich nie jest tak duży jak ten w Malborku.
Ta spektakularna twierdza jest świadectwem fenomenu państwa krzyżackiego w Prusach. Państwo zostało założone w XIII wieku
przez niemieckie wspólnoty wojskowych mnichów, którzy prowadzili krucjaty przeciwko pogańskim Prusom i Litwinom mieszkającym na południowym wybrzeżu Bałtyku,
a także przeciwko chrześcijańskiemu Królestwu Polskiemu.

W 1945 r., podczas II wojny światowej, ponad połowa zamku została zniszczona.
Został on ponownie odbudowany, przy użyciu szczegółowej dokumentacji przygotowanej przez wcześniejszych konserwatorów. Jest sposób, aby sprawdzić,
które cegły są oryginalne, a które z rekonstrukcji. Jeśli spojrzeć na cegły, które są ciemne i nie są idealnie wyprofilowane, oznacza to, że są oryginalne. Przy odrobinie szczęścia można zauważyć na nich pewne nieprawidłowości. Warto też odszukać miejsce, gdzie na cegłach można zobaczyć odciski łap psów.

Zamek jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Jeżeli nie planujecie dalekiego wyjazdu, proponujemy sąsiednie województwo opolskie i zwiedzenie pałacu w Mosznej.

Kiedy staniecie przed pałacem zobaczycie bajkową budowlę żywcem wyjętą z filmów Disneya, która jeszcze w XIX wieku wyglądała jak ładny, ale dość powszechny barokowy dworek. Dzięki temu, że hrabia von Tiele-Winckler dobudował dwa skrzydła, dziś możecie podziwiać  imponującą drewnianą klatkę schodową, olbrzymi pokój pana, rodową kaplicę, czy bibliotekę. W trakcie trwającego około półtorej godziny zwiedzania pałacu nową trasą „Życie codzienne zamku” zwiedzicie go od samych piwnic po poddasze. A potem zachęcamy do pójścia na spacer po wielohektarowym parku,
który kiedyś goście zwiedzali łódkami. Naprawdę warto!

Pałac w Mosznej

Gdzie jeszcze możecie pojechać? Proponujemy pobliską Pszczynę.

Udokumentowane początki pszczyńskiego zamku sięgają XV wieku, a dokładnie jego pierwszej połowy. Na przestrzeni wieków pałac w Pszczynie nie tylko wielokrotnie zmieniał właścicieli, ale był również przebudowywany. Ostatnia przebudowa miała miejsce w latach 70. XIX wieku. Aktualny wygląd, pałac w Pszczynie zawdzięcza rodowi Hochbergów, do których należał od 1847 roku. To jedna z najcenniejszych rezydencji arystokratycznych w całej Polsce. Niezwykłe jest, że zabytki Pszczyny, w tym zamek, całkiem dobrze zniosły zawieruchy wojny i dziś to miejsce poszczycić się może niemal kompletnym, oryginalnym wyposażeniem wnętrz, co nie zdarza się często w Polsce. Już przestronna klatka schodowa z okazałymi schodami robią spore wrażenie, ale dech zapiera tu najbardziej Sala Lustrzana. Niesamowite jest, że olbrzymie, kryształowe lustra nie zostały zniszczone podczas wojen światowych. Prosto z zamku wychodzi się do Parku Zamkowego, niezwykle malowniczego, z ciekawymi zabudowaniami
i romantycznym stawem pełnym kaczek. Miejsce to uważane jest często za zielone płuca Śląska. Polecamy spacer po parku, wśród zieleni oraz mostków.
Im dalej od pałacu, tym bardziej dziko i zacisznie.

Pałac w Pszczynie

Również niezbyt daleko, w województwie świętokrzyskim znajduje się zamek Krzyżtopór. To potężna magnacka siedziba rodu Ossolińskich, która swoim blaskiem
i rozmachem miała przyćmić wszystkie zamki i pałace w Polsce i poza jej granicami. Palazzo in fortezza to styl w jakim powstał zamek, a zatem miał służyć zarówno jako komfortowa rezydencja, jak i bezpieczna twierdza, którą trudno zdobyć.
Krzysztof Ossoliński, inicjator budowy zamku, zainspirowany wspaniałymi włoskimi rezydencjami 400 lat temu sprawił, że na ziemiach polskich, stanęła tak wyjątkowa budowla. Zajęła ona obszar 1,3 ha i zbudowana została na planie 5 bocznej twierdzy. Kompleks zamkowy tworzyły: elegancki pałac mieszkalny, trudna do zdobycia bastionowa twierdza z murami o długości 600 metrów oraz romantyczne ogrody
o powierzchni 1,6 ha. W samym zamku było 12 dużych sal.  Zatem sam rozmiar Krzyżtoporu budził podziw. Rozmach w urządzaniu był jeszcze większy. Wnętrza zdobiły marmury, alabastry i egzotyczne drewno. W szklanym stropie sali jadalnej powstało akwarium, przez które można było podziwiać egzotyczne rybki.
Do czasu budowy Wersalu był to największy pałac w Europie.

Zamek Krzyżtopór

Ossoliński zmarł 1645 roku, w rok po ukończeniu budowy. Cieszył się zatem dziełem swojego życia zaledwie jeden rok. Zamek swoim splendorem olśniewał przez zaledwie 30 lat, sporych zniszczeń dokonał tutaj potop szwedzki oraz wojska konfederacji barskiej. Obecnie, od  ponad 240 lat jest już tylko budzącą zachwyt ruiną, która niesamowicie pobudza wyobraźnię. Wszystkie jego tajemnicze zakamarki, legendy
i cała symbolika związana z zamkiem budzą wiele emocji. Zdecydowanie Krzyżtopór
to jedna z ciekawszych atrakcji w Świętokrzyskiem, której nie można pominąć.

Życzymy wielu wspaniałych wrażeń podczas letnich wakacyjnych wędrówek!