Znajomość własnych granic oraz granic innych osób znacząco wpływa na relacje międzyludzkie. Często po to, by nie wydać się osobą niemiłą albo nieuprzejmą i w obawie, co pomyślą o nas inni, zgadzamy się na rzeczy, które tak naprawdę nam nie odpowiadają. Stawianie granic to nic innego jak zdolność do odmawiania, wyrażania swoich uczuć i zdania bez poczucia winy i negatywnych emocji, mówienie o tym, kiedy przestajemy czuć się komfortowo.

Nad tym, jak to zrobić zastanawiali się wychowankowie z Bursy Miejskiej przy
ul. Prusa podczas kolejnych zajęć cyklicznych „Z tolerancją na Ty”. Na podstawie przeprowadzonego ćwiczenia próbowali określić swoje fizyczne i psychologiczne granice. Dowiedzieli się, że istnieje kilka rodzajów granic i niektóre dużo łatwiej jest egzekwować niż inne, np. jeśli chodzi o granice fizyczne. Poznali emocje i reakcje,
jakie wywołuje w nich osoba, która przekracza ich granice. Uświadomili sobie też,
że należy szanować granice innych i przyjąć ich odmowę lub odmienne zdanie.
Podczas aktywnej i ożywionej dyskusji doszli do wniosku, że mówienie „nie”
i wyraźne określenie, co  jest w porządku, a z czym się nie zgadzamy nie jest
niczym negatywnym. Dzięki postawieniu jasnych i konkretnych granic będą czuli się bezpiecznie i pewnie wśród ludzi oraz będą mogli być asertywni. Stawianie granic
to klucz do nawiązania wartościowych i bliskich relacji, poczucia bezpieczeństwa
w związkach z innymi, a także świetny sposób na naukę odmawiania.

 Małgorzata Gorzelak i Mariola Wagner